Muzyka

OGIEŃ, KTÓRY JEST ZE MNĄ OD ZAWSZE
Gdy miałem 2 lata zakochałem się w Lambadzie Kaomy – akurat był to czas tego hitu. Pewnego dnia, gdy właśnie leciała ta piosenka, podszedłem do wieży Unitra i z entuzjazmem dwulatka podkręciłem głośność na maksa. Siła z jaką odrzuciło mnie od sprzętu była olbrzymia, zatrzęsły się szyby chyba w całym wieżowcu, w którym wtedy mieszkaliśmy. Oczy wyszły mi na wierzch w poszukiwaniu pomocy, a od szoku zajęły mi się wszystkie nerwy. Od tej pory wywijałem Lambadę ku uciesze rodziny na wszystkich imieninach jeszcze żywiej.
I tak oto na zawsze połączyłem się z dźwiękiem; stopiliśmy się w jedno. To był mój chrzest muzyczny, jedno z najstarszych wspomnień.
PROJEKTY
HOUSEHUSBAND
ARTO POP / TRIP HOP / ALTERNATIVE W IMIENIU NIEDOREPREZENTOWANYCH ASPEKTÓW MĘSKOŚCI
[PROJEKT W BUDOWIE]
Po latach eksperymentowania ze starymi instrumentami, muzyką lo-fi i noisowym podejściem do dźwięku powracam do swoich korzeni – do gitary i robienia muzy po songwritersku. Myślę, że to odpowiednia muza do wstawiania się za tym, co mnie ostatnio absorbuje – za męską wrażliwością. W ogóle za wszystkim dyskryminowanymi, niedoreprezentowanymi aspektami męskości i chłopackości. Wierzę, że to najwyższy czas uwolnić ten dławiony latami wspaniały potencjał. Do twarzy nam z nim.
GWIAZDA RUBIEŻY
MUZYKA RELIGIJNA DLA ATEISTÓW I AGNOSTYKÓW,
BAROQUE POP, LO-FI
(2013-2019)
Jesus died for somebody sins but not mine
Patti Smith
„Gwiazda w kulturze jest światłem przewodnim – betlejemska prowadziła do Jezusa, moja – w bezdroża, by tam poznawać bezmiar swojej osobności. To trochę takie Pattismithowskie „Jezus umarł za czyjeś grzechy, lecz nie moje, moje grzechy należą do mnie” . W grzechy nie wierzę, ale w samopoznanie – do szpiku. Myślę, że o to też jej chodziło. Ona ostatecznie stała się bardzo religijna. Wbrew pozorom, gdy zdradzasz system, jesteś najbliżej Boga, czymkolwiek jest. W sufizmie jest taki termin, oznaczający dosłownie „łapserdaka” i wywrotowca, który z pozoru wydaje się pełen zepsucia, bo mówi na głos, co myśli, ale w środku jest nieskazitelny. I tu się okazuje, że „Gwiazda rubieży” to po prostu gwiazda nonkonformizmu i odpowiedzialności za siebie. I ostatecznie koło się zatacza, bo w idealnym świecie Gwiazda Betlejemska też tym jest, bo czyż nie do tego powoływał Chrystus? Na pewno nie do oceniania i kontrolowania innych (…)
Fragment wywiadu przeprowadzonego przez Wojciecha Kałukę dla The Polish Modern Music Institute.
Wszystkie utwory napisał, nagrał i zmiksował Milito.
Mastering: Daniel Narożnik.
Instrumenty: fisharmonia, mandolina, cytra akordowa, autoharp, okaryna, flety proste, drumla wietnamska, banjo, ukulele, bębenek tarczowy, dzwonki, dzwonki pasterskie, kazoo, różne przeszkadzajki i sprzęty domowe.